Projekt „Ciałobrazy” Natalii Miedziak- Skoniecznej na MoveOn Camp

fot. Natalia Miedziak-Skonieczna

W toku dorastania zapomnieliśmy o tym, ile frajdy dają nam nasze ciała oraz ile w nich mocy. Program MoveOn Camp ma za zadanie pomóc Ci w tym powrocie do MOCY płynącej z ciała. Wsłuchać się w rytm, który wybija natura – dla nas i w nas.

Akceptacja naszej prawdziwej natury, otwiera drzwi do życia o jakim marzymy.

Gość specjalny

Mamy wielką przyjemność ogłosić, że gościem specjalnym wydarzenia MoveOn Camp będzie Natalia Miedziak – Skonieczna. Będzie tu kontynuować swój legendarny juz fotograficzny projekt Ciałobrazy .

Chętni uczestnicy festiwalu zostaną zaproszeni do udziału w tym artystycznym projekcie. O szczegółach dowiedzą się na miejscu. Możemy tylko zdradzić, że spróbujemy stworzyć z naszych ciał konstelację, uchwycić “współobecność” wszystkich uczestników i każdego z osobna. Każdy w innym miejscu procesu, a jednak dzieląc wspólnie przeżywane doświadczenie procesu grupowego.

Będzie to kolejna okazja do rozbudzenia swoich twórczych mocy i otwarcia się na zmianę – nie tylko poprzez pracę z ciałem (taka misja festiwalu), ale także poprzez sztukę.

O powrocie do domu

Ciałobrazy realizowane są od 2019 roku, skupiają się na połączeniu człowieka z naturą. Fotografie Natalii Miedziak-Skoniecznej to intuicyjnie realizowane opowieści, będące próbą udokumentowania dialogu, jaki ciało prowadzi z otoczeniem, sposobu, w jaki wpisuje się w naturę. Wyrażają tęsknotę, chęć dotyku, bliskości, potrzebę powrotu do domu, jakim jest ciało i natura. Cykl ten odsłania naszą prawdziwą naturę i przypomina, że każdy z nas jest częścią przyrody, że wszyscy jesteśmy naczyniami połączonymi. Ciało na fotografiach nie ma indywidualnych cech, jest naturalne, rozluźnione i staje się rzeźbiarską gliną, która wtapia się w otaczający je krajobraz.

O afirmacji ciała

Prace Natalii Miedziak-Skonieczna to afirmacja ciała, o którym zdążyliśmy zapomnieć, dorastając. Kiedy jesteśmy dziećmi, potrafimy nie traktować ciała zbyt poważnie, nie przejmować się jego niedoskonałościami, cieszyć się jego możliwościami, tym, co nam daje.

 Wchodzenie w dorosłość to ten trudny czas, kiedy wszystko się zmienia – my, nasze ciała, nasza wrażliwość, postrzeganie nas przez innych ludzi zaczyna mieć znaczenie. Wtłaczamy się w ramy, które wyraźnie określają, co jest ładne, a co nie, co jest akceptowalne, a co nie do pomyślenia. A przede wszystkim – porównujemy się, dążąc do jedynego słusznego ideału ciała, aktualnie obowiązującego kanonu piękna.

Na co dzień nie mamy okazji oglądać innych, zwykłych, naturalnych zdrowych ciał, zaczynamy więc wierzyć w nierealistyczne standardy urody, które sprzedają nam media i wstydzić się tego, jacy jesteśmy. Ciałoobrazy powstały, by wyznawać ciałopozytywność, akceptować ludzkie ciało bez względu na formę, rozmiar, wygląd. Na fotografiach Natalii widzimy różne ciała pokazane bez kontekstu – i każde z nich jest… po prostu jest wystarczające.

W projekcie Natalii pozują osoby, które nie mają żadnego doświadczenia w modelingu, naturszczycy bez wyuczonych póz czy gestów. Sama autorka również nie planuje swoich ujęć, lubi spotykać fotografowane osoby po raz pierwszy w dniu sesji, w nieznanych jej miejscach. Zdjęcia powstają spontanicznie i naturalnie, są zapisem doświadczeń, których nie mamy okazji celebrować na co dzień: spaceru nago po łące czy lesie.

Projekt Ciałobrazy to dobra wymówka, aby tego doświadczyć – mówi Natalia Miedziak-Skonieczna. –  Można sprawdzić, jak to jest przyjmować promienie słońca całym ciałem, poczuć podmuchy wiatru na plecach albo leżeć nago w mokrej od rosy trawie – czasem samemu, innym razem w grupie.

O zmianie

To, co powstaje, autorka traktuje jako efekt wspólnej pracy i wspólnego doświadczenia – nie zawsze fotografie są tu najważniejsze. Ważny jest proces zmiany, który subtelnie zachodzi w modelach, którzy odkrywają przy tym swoją wrażliwość, kruchość, własne reakcje na bliski kontakt z innymi i z naturą. Każda taka sesja to powrót do źródła, spotkanie, za którym wszyscy tęsknimy, doświadczenie wspólnoty, siostrzeństwa, braterstwa. Bo w Ciałobrazach nie ma podziału na ciała męskie czy kobiece. Są po prostu ciała takie, jakie są, prawdziwe. Zdjęcia mają tylko wyzwalać ciało z ram, błędnych przekonań, kontekstów, dawać poczucie wolności, akceptować się jako część natury.

Warto wybrać się na grupową sesję Ciałobrazów – mówi autorka. – Takie spotkanie z innymi ciałami wyzwala nas ze szkodliwych oczekiwań. Gdy odkrywamy, że każde ciało jest inne, uczymy się nowej jakości miłości do swojego ciała, potrafimy sobie więcej wybaczyć, odpuścić.

Ciałobrazy mogą być jednym ze sposobów na powrót do dziecięcego poczucia samoakceptacji, doświadczenia wspólnotowości i radości, uniezależnienie się od wszechobecnych ocen. Zyskując głębszy kontakt ze sobą i innymi, zmieniamy też podejście do własnego ciała. A nawet takie małe zmiany wpływają na świat, w którym żyjemy.

O artystce

Natalia Miedziak-Skonieczna urodziła się w Toruniu. Z fotografią związana jest od 2004 roku. Ukończyła Wydział Sztuk Pięknych na UMK w Toruniu. Przez wiele lat zajmowała się fotografią reportażową, pracując dla takich organizacji jak CSW Znaki Czasu oraz ECA Europe. Związana jest zarówno ze sztuką piękną, jak i fotografią komercyjną, realizowała między innymi kampanie reklamowe z udziałem nieprofesjonalnych, naturalnych osób. Ma na swoim koncie kilka wystaw indywidualnych i grupowych.

Twierdzi, że największy wpływ na jej rozwój i podejście do ciała miała między innymi praktyka tańca intuicyjnego Movement Medicine.

www.instagram.com/miedziak.skonieczna

www.cialobrazy.com

Historia naszej współpracy z Natalią ma bardzo prywatny początek – uchwyciła organizatorów – Magdę Balladę i Łukasza Gołosia, rok temu, tuż przed pojawieniem się na świecie Łucji 🙂

fot. Natalia Miedziak-Skonieczna